Model państwa opiekuńczego, czyli zwanego też socjalnym, bądź totalitarnym. Szczerze propagowanym przez Unie Europejską, opiera się na kierowniczej roli państwa w jak najszerszym spektrum życia obywatela. Abstrahując od wpływu na wolność człowieka w takim państwie, oraz jego możliwości świadomego rozwoju. Sam model gospodarczy jest niemożliwy do utrzymania przez dłuższy czas. Głównymi dochodami do budżetu państwa są i zawszę będą różnorakiego rodzaju podatki. Te z kolei nie biorą się znikąd, a z przychodu obywateli. Im większy będzie podatek, potrzebny do utrzymania ogromnego aparatu państwowego, tym mniej pieniędzy pozostanie obywatelom. Ci z kolei będą mieli mniej pieniędzy do wydawania, co da ostatecznie recesje. Recesja spowoduje upadanie firm i zakładów, bezrobocie, a to zmniejszenie wpływów do budżetu państwa. Zmniejszenie wpływów zaowocuje wzrostem nie tylko podatków, ale również różnorakich kar pieniężnych czy wszystkich innych rodzajów przychodów do budżetu. Takich jak mandaty i tym podobne.